środa, 1 sierpnia 2012

ciurkiem lecą.

od czasu, gdy Sylwia wróciła w gościnne progi systemu, a w szafce nadal walały się niezamalowane koszulki, postanowiłam przejąć pędzel i zagospodarować ich przestrzenie.
poniżej kilka próbek tego, com popełniła podczas jej nieobecności.
beata.
jako że nadal mam biegunkę pomysłów niebawem będzie tego więcej.
zapraszamy do nabywania ich drogą kupna lub barteru.


 









piątek, 27 stycznia 2012